Zamiłowanie do podróży nie tylko nauczyło mnie tego jak szybko i rozsądnie pakować swoje ubrania czy sprzęty elektroniczne, ale przede wszystkim tego jakie zabierać ze sobą kosmetyki. Doświadczenie nauczyło mnie co jest niezbędne, a co... tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce w walizce ;) Poniżej wyróżniłam swoich 5 ulubieńców, które są moim must have podczas każdego z moich wyjazdów!
1) Antybakteryjny żel do rąk
Z pewnością jest to jeden z obowiązkowych produktów, który pomoże nam zadbać o odpowiednią higienę. Niezależnie od tego czy jesteśmy w samolocie, pociągu, czy zwiedzamy nowe miejsce, często ilość miejsc w których możemy umyć ręce jest ograniczona. Z pomocą przychodzi nam antybakteryjny żel do rąk, który szybko zdezynfekuje nasze dłonie :) (Polecam takie marki jak Carex czy Bath&Body Works)
2) Woda termalna do twarzy
Po wielu godzinach spędzonych w podróży skóra naszej twarzy staje się szara i zmęczona. Gdy nie mamy możliwości skorzystania z toalety, woda termalna jest świetnym rozwiązaniem! Produkt tego typu nie tylko gwarantuje nam natychmiastowe odświeżenie, ale również niektóre wody termalne mogą utrwalić nasz makijaż! Pamiętajmy jednak, aby zaraz po aplikacji kosmetyku, delikatnie osuszyć naszą twarz, w przeciwnym razie zamiast nawilżenia - woda może wysuszyć naszą skórę. (Jednymi z najbardziej zachwalanych La Roche - Posay Eau Thermale, Avène Eau Thermale, Uriage)
3) Odświeżające chusteczki
Skoro już mówimy o błyskawicznym odświeżeniu i nawilżeniu naszej cery, tym czego nie może zabraknąć w naszej walizce są mokre chusteczki. Zajmują bardzo mało miejsca, a my nie musimy się martwić, że przekroczymy limit płynów w naszym bagażu. Uwielbiam je za ich uniwersalność. Idealnie sprawdzają się aby poprawić makijaż, wyczyścić ręce czy odświeżyć się w upalny dzień. Na rynku znajdziemy nie tylko szeroką gamę marek, lecz również rodzajów samych chusteczek; służących do demakijażu czy działających jak dezodorant. (Zwykle używam Cleanic)
4) Balsam do ust
Niska wilgotność powietrza w samolocie, uczucie pragnienia w upalne dni, zmiany temperatur mogą przyczynić się do wysychania i pękania ust. Na mojej liście kosmetyków do zabrania w podróż zawsze znajduje się balsam do ust. Natychmiastowe nawilżenie ust zagwarantują Wam pomadki firmy Carmex czy Nivea. Najlepiej wybierać takie o przezroczystym kolorze, ponieważ w czasie podróży nie zawsze mamy przy sobie lusterko.
5) Mini dezodorant
Ostatnim obowiązkowym punktem mojej listy jest z pewnością dezodorant. Jak wiadomo gdy nasza podróż trwa cały dzień, czujemy się nieświeżo i marzymy o prysznicu. W kryzysowych sytuacjach zawsze stosuję odświeżające chusteczki + dezodorant i od razu czuję się lepiej! Dezodorant w wersji mini bez problemu możemy zabrać na samolot a także wrzucić do torebki, aby móc skorzystać z niego w czasie zwiedzania! Moim faworytem jest marka Nivea, ale znajdziecie wiele innych marek, które również rewelacyjnie się sprawdzą. Staram się nie wybierać dezodorantów z niższej półki, ponieważ nie są tak trwałe a wchłanianie trwa bardzo długo. Mini wersja jest również bardzo praktyczna jeśli chcemy nasz kosmetyk zabrać do pracy czy na imprezę ;)
Poza tymi 5 produktami, które są absolutnym minimum, abym mogła czuć się komfortowo podczas mojej podróży zabieram również ze sobą waciki i patyczki kosmetyczne. Czasami zdarza się, że pakuję żel pod prysznic oraz szampon w wersji mini czy mały krem. Nie są to jednak moje priorytety, ponieważ wiem że mogę kupić te produkty bardzo tanio gdy już będę na miejscu. Wychodzi jeszcze taniej, jeśli kupimy np. jeden żel dla wszystkich towarzyszy podróży (jeśli nie jedziemy sami). Jeśli chodzi o krem to także zwykle kupuję duży krem z filtrem w lokalnym supermarkecie w mieście, w którym zwiedzam.
Jakie są Wasze kosmetyki, które zawsze bierzecie ze sobą w podróż?Czy stosujecie jeszcze jakieś inne jak np. suchy szampon do włosów?
Komentarze
Prześlij komentarz